Adam i jego gorzkie życie :')

Hejka

     Jest godzina 01:07, jestem śpiący i padam po całym dniu. Pomimo tego mam w sobie jszcze trochę zaparcia, by notkę tą jeszcze zamieścić. W tytule podałem datę wczorajszą, ponieważ jest dopiero godzina po północy xD

      Postanowiłem nie pisać w blogu wszystkiego co zdarzyło mi się danego dnia, tylko te najistotniejsze rzeczy, a poza tym luźne, może czasem kontrowersyjne czy niepoważne tematy.

      A więc tak. Nie zrobiłm dzisiaj za dużo, głównie siedziałem w domu, oglądałem TV, czy czytałem niedawno zakupioną książkę (BTW "Overlord"- serdecznie polecam dla miłośników fantasy i lekkiego mroku). Obecnie jestem na tydzień u babci, ponieważ postanowiłem odpocząć od wakacyjnej pracy i innych tego typu obowiązków. A jak wiadomo powszechnie- od babci się głodnym nie wychodzi. xD Dokończyłem swój rysunek jednego z Bogów Śmierci (Shinigami) i jestem z niego całkiem zadowolony.

     Niedawno skończył się film na Polsacie pt: "Wyspa strachu". Obejrzałem z ciekawością, a po zakończeniu naszła mnie rozkmina. (*Uwaga SPOILER*) Przez cały seans dociekałem kto może być mordercą (lokaj odpada, ponieważ nie ma w filmie żadnych hoteli czy kurortów). Podejrzenia śmigają z osoby na osobę z zawrotną prędkością. A na końcu dowiadujemy się, że tym złym mordercą i zwyrolem jest główny bohater. -_- I zacząłem porównywać to do mojego życia (ehh nocne kontemplacje) i okazało się że jest kilka podobieństw. Po pierwsze też doświadczam tylu zwrotów akcji, a po drugie też jestem takim dziwnym zwyrolem jak on XD

    Może te rozważania wynikają po prostu ze zmęczenia. Podobno ludzki umysł po 18 godzinach bez snu zaczyna zachowywać się jak by miał w sobie 1,5 promila alkoholu. :P Z tego wynika, że muszę mieć już ponad jeden XD

    Muszę zacząć zastanawiać się jak trochę wypromować tego bloga, bo narazie to pustkami świeci, a chciałbym mieć chociaż pięciu czytelników XD

Wolę pepsi :)

Jeszcze tylko ubiję komara, który zabłąkał się w odmętach mojego pokoju i spokojnie mogę iść spać. (Najgorzej jest jak w nocy zaczyna koło ucha latać xP )

Dobrej nocki w takim razie ;)

P.S:

Czuję się dziwnie pisząc bloga- to jakbym pisał do siebie. Prowadzę istny monolog. Może w przyszłości się przyzwyczaję XD

Hej

Mam na imię Adam, mieszkam w lesie niedaleko pod Warszawą.

~Powód dlaczego zacząłem pisać bloga można odnaleźć w jego opisie, ale wspomnę o tym jeszcze raz. Pragnę uchwycić dni mojego krótkiego (jak narazie) życia. Chciałem kiedyś pisać pamiętnik, ale zrezygnowałem... po dwóch dniach. :') Mam nadzieję, że z blogiem powalczę troszkę dłużej.~

Wracając do mnie:

Mam 15 lat, za miesiąc lecę infiltrować nowe otoczenie w tak zwanym liceum ogólnokształcącym. Interesuję się Japonią- językiem, kulturą, anime, mangą- a wszystkich otaku i innych pośrednich mangozjebów uważam za braci/siostry. ;D Dużo trenuję. Teraz we własnym zakresie, ale wcześniej sporo uczęszczałem na różne zajęcia, jeździłem na obozy lub chociażby oglądałem tutoriale na youtubie, z których próbowałem uczyć się teorii, a później przekładać to na praktykę. Ćwiczyłem m.in.: Judo, piłkę nożną, koszykówkę, parkour'a, tenisa, windsurfing, akrobatykę, taniec (HipHop), snowboard (co roku tylko dwa tygodnie zabawy), ale próbowałem także chociażby jeździectwa, hulajnogi wyczynowej, deskorolki czy wakeboarda (niektóre z podanych nadal uprawiam, ale nieregularie i samemu). Uczę się grać na gitarze i oprócz tego pragnę opanować też PJM (polski język migowy) i (narazie tylko) język HTML i C++ (Chciałbym w przyszłości zostać programistą i stworzyć najzajbistsze mmorpg w dziejach ludzkości xD ). Jastem troszkę takim człowiekieem renesansu. :) Poza tym lubię oglądać kreskówki, czytać książki i rysować. :D

Czy tylko mnie denerwuje, gdy ktoś się pyta o to czego z muzyki najchętniej słucham? Otóż słucham wszystkiego co wpadnie mi w ucho. Od elektro/ trap remixów przez metal, rock po pop, rap i reggae.

Mój dwa ulubione kolory to czarny i błękitny.

Osobiście wolę raczej brunetki, ale to nie ma za dużego znaczenia. XD

Będę pisał codziennie lub prawie codziennie :) Pozdrawiam osoby z konwersacji messengerowej (szczególnie Szelkowego Admina, który z niecierpliwością czeka na te kilkanaście/kilkadziesiąt zdań nudy xD), bez was nie było by to możliwe. (Nie no, raczej by było, ale lepiej to brzmi gdy jest bardziej udramatyzowane ;D)

Dobrej nocki ;)